lp | uruchomienie | kraj | miasto |
1 | 19-03-1922 | ZSRR | Moskwa |
2 | 14-11-1922 | Anglia | Londyn |
3 | 16-11-1922 | Francja | Paryż |
4 | 29-10-1923 | Niemcy | Berlin |
5 | 24-11-1923 | Belgia | Bruksela |
6 | 01-03-1924 | Szwajcaria | Lozanna |
7 | 15-04-1924 | Holandia | Hilversum |
8 | 01-10-1924 | Austria | Wiedeń |
9 | 03-10-1924 | Włochy | Rzym |
10 | 14-11-1924 | Hiszpania | Barcelona |
11 | 01-04-1925 | Dania | Kopenhaga |
12 | 29-04-1925 | Norwegia | Oslo |
13 | 15-05-1925 | Szwecja | Sztokholm |
14 | 20-05-1925 | Czechosłowacja | Praga |
15 | 01-12-1925 | Węgry | Budapeszt |
16 | 01-01-1926 | Irlandia | Dublin |
17 | 10-04-1926 | Finlandia | Helsinki |
18 | 18-04-1926 | Polska | Warszawa |
W wymienionych krajach do 18 kwietnia 1926 r. istniały już 123
radiostacje o łącznej mocy 116 kW. Nie oznacza to jednak, że do tego dnia
nic się w Polsce w dziedzinie radiotechniki nie działo. A co się działo,
poczytajmy ...
Polskie początki - wojskowa służba radiotelegraficzna
W 1918 r. Polska odzyskiwała niepodległość. Jedną z ważniejszych spraw
było przejęcie pozostawionych przez zaborców stacji radiotelegraficznych,
z których największe znajdowały się w Krakowie, Poznaniu i Warszawie. Radiostacje
obsadzane były przez tworzące się polskie oddziały radiotelegraficzne,
dowodzone przez polskich oficerów wojsk łączności, wyszkolonych
w armiach naszych okupantów.
W dniu 4 listopada przejęta została stacja krakowska, która jako pierwsza wysyłała w świat pierwsze radiogramy w języku polskim. Wyposażona była w kompletną aparaturę zamontowaną przez firmę berlińską Lorenz, z nadajnikiem łukowym o mocy 3,5 kW w antenie. Regularną pracę rozpoczęła 8 listopada, oprócz zadań wojskowych zajmując się między innymi nadawaniem komunikatów dla prasy krajowej.
Stacja warszawska, mieszcząca się w Cytadeli, została przejęta w nocy z 18 na 19 listopada 1918 r. Już w pierwszym dniu działalności nawiązano łączność z radiostacją SAI w Karlsborgu oraz przesłano drogą radiową komunikat do Paryża, oznajmiający powstanie niepodległego państwa polskiego. Stacja pełniła rolę koordynującą dla wojskowych stacji polowych. Później zapewniała również obsługę dla Ministerstwa Poczt i Telegrafów, Ministerstwa Spraw Zagranicznych, misji wojskowych i przedstawicielstw dyplomatycznych. Stacja miała nadajnik iskrowy firmy Telefunken o mocy 4 kW i antenę rozpiętą na dwóch 70-metrowych stalowych wieżach.
Stacja w Poznaniu została przejęta 6 stycznia 1919 r. i prowadziła korespondencję z zagranicą, między innymi zbierając informacje giełdowe i meteorologiczne z Europy. Stacja miała aparaturę identyczną, jak krakowska a dodatkowo wyposażona była w 5 kW nadajnik iskrowy firmy Lorenz.
Wszystkie wymienione radiostacje pracowały na falach długich w systemie
simplex, czyli nadawanie i odbiór odbywały się na przemian. Jak wskazuje
sama nazwa "radiotelegraficzne", stacje komunikowały się wyłącznie za pomocą
telegrafii (z wykorzystaniem alfabetu Morse'a), nie było przekazywania
informacji głosowych.
Cywilna służba radiokomunikacyjna
Cywilna służba radiokomunikacyjna powstała w Polsce w 1921 r. Rozpoczęła
działalność 10 sierpnia, kiedy to władze wojskowe przekazały na potrzeby
Ministerstwa Poczt i Telegrafów stację radiotelegraficzną w Poznaniu. W
następnym roku MPiT otrzymał od wojska dwie kolejne radiostacje. Pierwsza
z nich to stacja w Grudziądzu, zakupiona dla wojska w 1920 r. przez Komitet
Narodowy w Paryżu z francuskich zapasów demobilizacyjnych. Druga to opisana
wyżej stacja w Krakowie. Źródła nie podają informacji, dlaczego wojsko
pozbyło się radiostacji. Nie jest jednak dla nikogo tajemnicą, że z powodu
zainstalowania do celów wojskowych nowocześniejszego sprzętu.
Przejęte przez MPiT stacje zostały unowocześnione. Zbudowano nowe anteny o wysokości 60 m, co zwiększyło ich zasięg oraz zastosowano system "duplex", co zwiększyło szybkość przekazywania informacji. W roku 1923 stacja w Grudziądzu wprowadziła nowy jakościowo element do swojej działalności. Pojawiły się komunikaty publiczne, nadawane fonią codziennie o godzinie 17. W tym samym okresie stacja Warszawa - Cytadela rozpoczęła regularne nadawanie komunikatów meteorologicznych. Były nadawane cztery razy dziennie o stałych godzinach. Oprócz tego dwa razy dziennie, o godz. 9 i 21 podawany był dokładny czas.
Działalność służb radiokomunikacyjnych nie jest dla nas szczególnie
interesująca, gdyż niewielki był jej związek z typowymi odbiornikami radiofonicznymi.
Warto jednak wspomnieć o Transatlantyckiej Stacji Radiotelegraficznej w
Bemowie (znanej również jako stacja w Babicach), przeznaczonej do korespondencji
telegraficznej ze Stanami Zjednoczonymi AP i odległymi krajami europejskimi.
Uruchomiona 4 października 1923 r. stacja należała do największych i najnowocześniejszych
w świecie. Stacja wyposażona była w dwa alternatory o mocy 200 kW każdy,
dostarczone przez amerykańską firmę Radio Corporation of America (RCA).
Antenę, o długości bliso 4 km, rozpiętą na 10 stalowych wieżach o wysokości
127 m każda zbudowała polska firma K.Rudzki i S-ka. Na budowę wież zużyto
1770 ton stali. Stacja zajmowała powierzchnie około 400 hektarów.
Organizacje radiotechniczne
Myśl utworzenia stowarzyszenia naukowego zajmującego się radiotechniką
powstała wśród grona inżynierów pracujących w dziedzinie radiotechniki.
Zebranie założycielskie nowego stowarzyszenia zwołała w dniu 17 listopada
1921 r. grupa inicjatywna, w skład której wchodzili: inż. Kazimierz Jackowski,
inż. Józef Plebański, inż. Władysław Heller, inż. Jan Machcewicz i inż.
Janusz Groszkowski. Na zebraniu w lokalu Stowarzyszenia Teletechników,
w którym uczestniczyło 40 osób powołano do życia Stowarzyszenie Radiotechników
Polskich. Stowarzyszenie zarejestrowane zostało dopiero 31 marca 1922 r.
ale intensywną pracę rozpoczęło już od dnia powstania. Jednym z ważniejszych
zagadnień, którym zajmowało się PRT była inicjatywa wydania aktów prawnych,
umożliwiających rozwój radiofonii w kraju.
Ważnym przyczynkiem do rozwoju polskiej radiofonii było uchwalenie w dniu 11 kwietnia
1923 roku, przez Stowarzyszenie Radiotechników Polskich dokumentu zatytułowanego:
"Opinia zarządu SRP w sprawie wytycznych do ustawy radiotelegraficznej".
Dwa miesiące później wpłynął do sejmu projekt ustawy opracowany przez Ministerstwo
Poczt i Telegrafów. SRP czyniło starania, by projekt znalazł zainteresowanie
sejmu, włączając w tę akcję środowiska naukowe i radiotechniczne.
Przemysł radiotechniczny
W 1918 roku powołano Państwową Wytwórnię Aparatów Telegraficznych i Telefonicznych
(PWATiT). Wytwórnia była pierwszym krajowym producentem aparatury słaboprądowej
tj. telekomunikacyjnej. Firma zaopatrywała kraj w aparaty telegraficzne
i telefoniczne oraz ręczne łącznice telefoniczne. Asortyment powiększył
się następnie o urządzenia sygnalizacyjne, przyrządy pomiarowe i podzespoły
teletechniczne.
Tak, jak pierwsze zastosowanie radia miało cele wojskowe, tak i produkcja pierwszych urządzeń radiowych związana była z wojskiem. W 1919 r. władze wojskowe zorganizowały Centralne Warsztaty Radiotelegraficzne w Warszawie na Mokotowie, przekształcone wkrótce w Centralne Zakłady Radiotelegraficzne. Produkcję sprzętu radiotechnicznego w oparciu o podzespoły zagraniczne podjęły w połowie tegoż roku. Po wielokrotnych reorganizacjach i zmianach nazw zakłady przekształciły się w Państwową Wytwórnię Łączności, znaną między innymi z produkcji pierwszych egzemplarzy odbiornika detektorowego "Detefon".
W połowie 1931 roku PWATiT połączono z Państwową Wytwórnią Łączności tworząc Państwowe Zakłady Tele- i Radiotechniczne (PZTiR). Firma istnieje do dzisiejszego dnia, obecnie pod nazwą Zakłady Wytwórcze Urządzeń Telekomunikacyjnych S.A.
W 1919 r. oprócz zakładów wojskowych i państwowych pojawiają się pierwsze wytwórnie prywatne. Na podstawie umów z wojskiem powstały w Warszawie dwie pierwsze prywatne firmy radiotechniczne. Były to firmy: "Farad" przy ul. Zajączkowskiej numer 7 i "Radjopol" przy ul. Syreny numer 3.
Firma "Farad" założona została przez inż. Władysława Hellera i inż. Romana Rudniewskiego. Udziałowcami były dwa zagraniczne Towarzystwa: Marconi Wirless Telegraph Co Ltd. w Londynie i Société Fraçaise Radioélectrique (SFR) w Paryżu.
"Radjopol", założony przez inż. Józefa Plebańskiego był przez krótki okres firmą o polskim kapitale. Wkrótce jednak związał się z francuskim koncernem Compagnie Générale de Télégraphie sans fil.W ramach koncernu firma otrzymała nazwę "Société Radiotechnique Polonaise - Radiopol".
W 1923 r. obydwie firmy połączyły się, tworząc Polskie Towarzystwo Radjotechniczne. Dyrektorem naczelnym PTR został Felicjan Kraśnicki, dyrektorem technicznym inż. Józef Plebański a dyrektorem administracyjno-finansowym inż. Roman Rudniewski. Większość akcji spółki akcyjnej PTR objął kapitał zagraniczny (1/3 angielski,1/3 francuski). PTR wybudowało swoją wytwórnię już za rogatkami Warszawy, w sąsiedztwie zagonów kapusty przy ul. Narbutta 29. Warto ten adres zapamiętać, bo to stąd popłynie w eter pierwszy polski program radiowy. Polskie Towarzystwo Radjotechniczne było w tym czasie nie tylko producentem i sprzedawcą sprzętu, ale czymś w rodzaju instytutu radiotechnicznego promującego tę nową gałąź wiedzy i techniki. Posiadało bogatą bibliotekę fachową i żywe kontakty z europejską awangardą w tej dziedzinie.
Z powodu państwowego monopolu na wszelkie formy komunikacji radiowej,
produkcja firm prywatnych przeznaczona jest początkowo wyłącznie dla placówek
państwowych i wojskowych. Szczegółowe informacje o firmach produkujących
sprzęt radiowy umieszczone zostały w dziale "Producenci".
Prawodawstwo radiotechniczne w Polsce
"U nas w Polsce koncerty radjotelefoniczne sa jeszcze bardzo odległym
mirażem. Wszak dotąd uniemożliwia się jeszcze powstanie prywatnych stacji
odbiorczych, a młodzi wynalazcy i konstruktorzy narażają się na zarzut
szpiegostwa. Ale rozwoju telegrafu i telefonu bez drutu nie powstrzymają
żadne sztuczne tamy." - pisał w listopadzie 1923 r. tygodnik "Świat".
Na późne uruchomienie radiofonii w Polsce złożyło się kilka przyczyn. Niewątpliwą przyczyną było zniszczenie i zubożenie kraju, spowodowane pierwszą wojną światową. Równie ważną przyczyną była postawa władz, które nie potrafiły dostrzec możliwości, jakie daje wykorzystanie radiofonii a w konsekwencji brak odpowiednich aktów prawnych regulujących sprawy radiofonii.
Zagadnieniami związanymi z telefonią i telegrafią zajmowało się w odrodzonym państwie polskim - w myśl art. 24 dekretu Rady Regencyjnej z dnia 3 stycznia 1918 r. - Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. 5 lutego 1919 r. utworzone zostało dekretem Naczelnika Państwa Ministerstwo Poczt i Telegrafów (MPiT), które te sprawy przejęło.
27 maja 1919 r. została wydana ustawa o państwowej wyłączności poczty, telegrafu i telefonu. O zmianę tej ustawy zabiega od dnia swojego powstania Stowarzyszenie Radiotechników Polskich oraz producenci sprzętu radiotechnicznego. W wyniku ich starań 11 czerwca 1923 r. MPiT składa do Sejmu projekt zmian. Gorącym orędownikiem zmian jest przewodniczący Sejmowej Komisji komunikacyjnej, matematyk dr Kazimierz Bartel (w latach 1926-1930 trzykrotny premier rządu RP).
5 grudnia 1923 r. zniesiono MPiT a jego prawa i obowiązki zostały przeniesione na Ministerstwo Przemysłu i Handlu. 18 stycznia 1924 r. utworzono w ramach ministerstwa odrębną jednostkę organizacyjną: Generalną Dyrekcję Poczt i Telegrafów.
8 kwietnia 1924 r. Sejm przyjmuje ustawę o poczcie, telegrafie i telefonie,
obejmującą również radiotelegrafię i radiotelefonię. Podpisuje ją prezydent
Rzeczypospolitej Stanisław Wojciechowski i prezes Rady Ministrów Władysław
Grabski. Ustawa ukazuje się w Dz.U.R.P. nr 58 w dniu 3 lipca. Na mocy ustawy
Minister Przemysłu i Handlu Józef Kiedroń wydaje w dniu 10 października
1924 r. rozporządzenie wykonawcze, dotyczące warunków udzielania pozwoleń
na posiadanie i używanie urządzeń radiotechnicznych. Oprócz tego rozporządzenie
ustala opłaty abonamentowe oraz określa warunki produkcji sprzętu radiowego
i handlu tym sprzętem. Ustawa ta pozwala osobom fizycznym i prawnym do
ubiegania się o koncesję na zakładanie i eksploatację urządzeń radiotelefonicznych.
Dokument ma kluczowe znaczenie dla rozwoju radiofonii w Polsce.
Konkurs na eksploatację radiofonii w Polsce
W czerwcu 1924 r. Ministerstwo Przemysłu i Handlu ogłosiło konkurs na eksploatację
radiofonii w Polsce (zwanej wówczas broadcastingiem). Zgłoszenia
przyjmowane były do 31 sierpnia, potem termin przedłużono do końca września
a wyniki miały zostać ogłoszone do końca roku. Całość zagadnień technicznych
związanych z konkursem znajdowała się w gestii Generalnej dyrekcji Poczt
i Telegrafów, kierowanej wówczas przez Jana Moszyńskiego. Do konkursu stanęło
kilkanaście firm oraz grup krajowych i zagranicznych. Sądzono wówczas,
że zwycięzcą konkursu zostanie Polskie Towarzystwo Radiotechniczne. Była
to w owym czasie największa w Polsce firma radiotechniczna, dysponująca
kapitałem zakładowym 120 tys. dolarów (1 dolar = 5,18 złotego polskiego).
PTR typowane było także i z tego powodu, że preferowano oferenta, który
obok eksploatacji radiofonii zobowiąże się również zorganizować fabrykację
odbiorników radiowych. Najmniejszym zaś i najmłodszym stażem oferentem
była Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością "Polskie Radio", powstała
w lutym 1924 r. z kapitałem zakładowym 2 tys. złotych. Przewidywany termin
ogłoszenia wyników konkursu minął a wyników nie ogłoszono. Pojawiły się
natomiast pogłoski o zmianie kryteriów przyznania koncesji. Zaczęto podkreślać,
że przyszłe przedsiębiorstwo powinno pozostawać w rękach kapitału całkowicie
lub przeważnie polskiego. Stwierdzono również, że koncesjonariusz będzie
mógł rozwinąć fabrykację odbiorników nie od razu, lecz w terminie późniejszym.
Zmniejszało to znacznie szansę PTR na uzyskanie koncesji.
Doświadczalna stacja radiofoniczna Polskiego Towarzystwa Radiotechnicznego
Dyskusje i ustalenia związane z koncesją trwały a życie toczyło się dalej.
W październiku 1924 r. rozpoczęła nadawać próby techniczne na fali 380
m stacja fabryczna PTR. Mieściła się w siedzibie firmy przy ulicy Narbutta
29. Na próby techniczne składały się audycje muzyczne z płyt oraz krótkie
zapowiedzi. Stacja została oficjalnie zarejestrowana jako doświadczalna
stacja fabryczna. Ówczesne przepisy dopuszczały, że koncesję na zakładanie
i utrzymywanie stacji nadawczej mogą uzyskać również wytwórnie aparatów
radiowych do sprawdzania i demonstrowania wyprodukowanych przez siebie
urządzeń. Jej zasięg na detektor obejmował teren miasta a dla odbiorników
lampowych wynosił do 200 km. Jednym z celów uruchomienia radiostacji było
niewątpliwie zwiększenie szans PTR na otrzymanie koncesji.
Próby techniczne trwały kilka miesięcy i dostarczały niezwykłych przeżyć tym, którzy szukając w eterze różnych zagranicznych stacji, nagle natrafiali na... polskie słowo! W końcowym okresie prób przyjął się wśród warszawiaków zwyczaj, że ci, którzy usłyszeli próbną stację, dawali znak gasząc i zapalając światła w swoich oknach.
Aż wreszcie 1 lutego 1925 roku punktualnie o godzinie 18-ej zainaugurowano program słowami: "Tu próbna stacja radionadawcza PTR w Warszawie, fala 385 metrów..." Wygłosił je uroczystym tonem dyrektor PTR - inż. Roman Rudniewski, po czym zapowiedział, że audycje będą nadawane codziennie od 18.00 do 19.00. Tak też się stało. Stacja rozpoczęła pracę programową. Fakt ten ten stał się sensacją na miarę krajową. Rolę zapowiadaczki (obecnie: spikerki) pełniła Halina Wilczyńska, pracowniczka PTR, jedna z nielicznych kobiet, które ukończyły państwowe kursy radiotechniczne. W audycjach brali udział najwybitniejsi wykonawcy; aktorzy, artyści estradowi, muzycy i prelegenci. Występowali zazwyczaj bezpłatnie, zaciekawieni nowym sposobem prezentacji publicznej. Od 10 lutego zaczęto także nadawać komunikaty meteorologiczne PIM i wiadomości Polskiej Agencji Telegraficznej.
Moc stacji w antenie wynosiła 0,3 kW. Antena zawieszona była na dwóch kratownicowych masztach o wysokości 40 m każdy, ustawionych obok budynku fabrycznego. Nadajnik, umieszczony w hali fabrycznej zbudowany był na dwóch lampach, z których pierwsza stanowiła oscylator a druga modulator. Studio, zorganizowane w dwóch połączonych pomieszczeniach biurowych wyposażone było w dwa niezbędne przedmioty: mikrofon i fortepian. W pokoju sąsiadującym ze studiem znajdowała się amplifikatornia, składająca się z dwóch wzmacniaczy. Na wejście 5-lampowego wzmacniacza wstępnego włączony był mikrofon. Wzmacniacz główny, zbudowany na 7 lampach podawał sygnał do oddalonego o 100 m nadajnika ekranowaną linią telefoniczna. Wyposażenie amplifikatorni uzupełniał gramofon do odtwarzania muzyki z płyt.
Jednak po dwóch miesiącach organizatorzy przekonali się, że nie można robić programu radiowego siłami społecznymi, karmiąc się tylko entuzjazmem; w końcu kwietnia ogłoszono zawieszenie audycji radiowych. Wywołało to ogromne wzburzenie słuchaczy, czemu wyraz dała warszawska prasa. Zakłady radiotechniczne i sprzedawcy sprzętu - w obawie o spadek popytu na rynku radiotechnicznym - opodatkowały się na rzecz radiostacji. Uzyskano w ten sposób kwotę 9000 zł miesięcznie. Pozwoliło to przedłużyć nadawanie regularnego programu o miesiąc. Z tego miesiąca do historii przeszły dwa wydarzenia. Pierwsze - to galowy wieczór radiowy z okazji 3 maja z paradą ówczesnych gwiazd sceny i estrady (m.in. Hanka Ordonówna). Mogli tej audycji wysłuchać wszyscy warszawiacy, gdyż sklepy radiotechniczne wystawiły głośniki na ulice. Dwa dni później wystąpił młody śpiewak, który w studiu przy Narbutta zostawił swoją fotografię z podpisem: Jan Kiepura i otrzymał za występ 25 zł. W połowie maja nadawanie programu zostało przerwane.
Tym razem do akcji wkraczają różne organizacje społeczne, skupione w
Centralnym Komitecie Polskich Zrzeszeń Radiotechnicznych. Komitet w dniu
10 czerwca wydaje odezwę do wszystkich radioamatorów i sympatyków radiofonii,
apelując o wpłacanie dobrowolnych składek na rzecz wznowienia nadawania
programu przez PTR. Napływające z całego kraju liczne składki pozwoliły
w połowie lipca powrócić do nadawania audycji. Inaugurację stanowiła pierwsza
w kraju próba odtworzenia przez stację radiofoniczną opery. Była to "Halka"
Moniuszki.
Rozstrzygnięcie konkursu - zwycięża "Polskie Radio"
W dniu 18 sierpnia 1925 r. po kilkunastomiesięcznych pertraktacjach ogłoszono
oficjalnie, że koncesję na budowę i eksploatację urządzeń radiofonicznych
na całym terytorium Rzeczypospolitej otrzymała Spółka "Polskie Radio".
Dlaczego wybrano małą i nikomu nieznaną firmę w dodatku z symbolicznym
kapitałem własnym ? Odpowiedź nie będzie trudna.
Jesienią 1923 roku, dyrektorowi koncernu elektrycznego Siła i Światło - inż. Tadeuszowi Sułowskiemu złożył wizytę powracający z Ameryki doktor Zygmunt Chamiec. Mimo, iż był lekarzem, nigdy nie praktykował, dał się natomiast poznać w świecie finansów, piastując odpowiedzialne stanowiska w Polskiej Kasie Kredytowo-Pożyczkowej, a potem w Banku Handlowym. Wizyta była owocna; w jej wyniku powstała spółka "Polskie Radio", zarejestrowana 5 lutego 1924 r. Jej zadaniem było czekać i w odpowiednim czasie wystąpić o koncesję na nadawanie programu radiowego w Polsce. Prezesem spółki został dr Zygmunt Chamiec. Oparciem finansowym dla spółki był praktycznie nieograniczony kapitał koncernu "Siła i Światło". Była to pierwsza spółka akcyjna powstała w niepodległej Polsce i wykorzystywała polski kapitał. Dobrze zarządzana, szybko stała się potężnym koncernem, któremu podlegały elektrownie, elektryczne koleje dojazdowe, tramwaje, przedsiębiorstwo budowy sieci elektrycznej "Kabel Polski", a nawet miasto-ogród Podkowa Leśna. Sułowski był w kraju człowiekiem znanym i szanowanym, miał też liczne koneksje w sferach gospodarczych za granicą. Wśród założycieli spółki był również Leopold Skulski, chemik, który porzucił aptekę dla polityki, założyciel Narodowego Zjednoczenia Ludowego, później wiceprezes PSL Piast. Był prezydentem Łodzi, posłem na Sejm Ustawodawczy, w 1919 roku przez 6 miesięcy premierem, a potem ministrem spraw wewnętrznych. Pozostali udziałowcy "Polskiego Radia" należały również do wpływowych osób w Rzeczypospolitej. Jeśli porównamy potęgę ekonomiczną i obszar wpływów tej grupy z możliwościami PTR, to wybór "Polskiego Radja" staje się zrozumiały.
Wiadomość o przyznaniu koncesji przekazał tego
samego dnia o godz. 18.30 przez stację PTR redaktor Stanisław Odyniec. Po tej
audycji stacja PRT zawiesiła swoją działalność.
Stacja nadawcza Polskiego Radia
W chwili otrzymania koncesji spółka Polskie Radio nie miała własnej stacji
nadawczej ani doświadczenia w realizacji programu radiowego. Z konieczności
zawiera porozumienie z Polskim Towarzystwem Radiotechnicznym, które oddaje swoją
radiostację do dyspozycji spółki PR. Po raz kolejny radiostacja ożyła
26 listopada 1925 r. i pracowała bez przerwy do 14 marca 1926 r, kiedy to PR
rozpoczęła próbne nadawanie przez własną stację. W tym okresie
organizatorem programu jest Centralny Komitet Polskich Zrzeszeń
Radiotechnicznych. Prowadzenie komercyjnej stacji radiofonicznej przez
organizację społeczną (a taką był CKPZR) to ewenement na skalę europejską.
Pierwsza oficjalna stacja nadawcza PR w Warszawie została uruchomiona 18 kwietnia 1926 roku o godzinie 17. Otwarcia dokonał ówczesny premier i minister spraw zagranicznych dr Aleksander Skrzyński. Na otwarciu przemawiał także prezes zarządu PR inż. Tadeusz Sułowski oraz dyrektor PR dr Zygmunt Chamiec. Program zapowiadała Janina Sztompkówna.
Stację zainstalowano tymczasowo na terenie fabryki PTR. Wyposażona była w nadajnik typu Q o mocy 1,2 kW, pochodzący z seryjnej produkcji londyńskiej firmy Marconi Wirless Co.Ltd. Pracę rozpoczęto na fali o długości 480m (625 kHz). Tego samego dnia oddano do użytku rozgłośnię radiową, zlokalizowaną w gmachu Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego przy ul. Kredytowej 1. W skład rozgłośni wchodziło jedno studio o objętości ok. 100 m3 oraz pomieszczenia biurowe i techniczne.
Jeden kilowat mocy i zasięg 30 km na detektor - nie były to parametry odpowiednie do potrzeb 30-milionowego państwa. Równocześnie z otwarciem stacji przystąpiono do budowy nowej, większej stacji nadawczej. Wydzierżawiono na ten cel działkę o powierzchni 150 arów (za cenę jednego kilograma żyta od metra kwadratowego rocznie) na Forcie Mokotowskim przy ul. Racławickiej 99. Zasosowano tam nadajnik QD8 o mocy 10 kW, również seryjny produkt firmy Marconi Wirless Co.Ltd. Regularne nadawanie programu rozpoczęła stacja na fali o długości 1115m (269 kHz) 2 stycznia 1927 r. Na owe czasy stacja należała pod względem mocy do europejskiej czołówki, nie ustępowała takim stacjom jak Rzym, Wiedeń czy Berlin. Antena o długości 130 m rozpięta była na masztach o wysokości 75 m. Wzniesienie fortu o 10 m ponad poziom terenu dawało efektywną wysokość 85 m, co pozwalało na odbiór detektorowy w odległości 90 km.
Nadajnik stacji był wielokrotnie modernizowany, zmieniała się też częstotliwość na której nadawał. Polskie Radio zmieniło też studio, przenosząc się z ulicy Kredytowej do budynku dawnej Misji Wojskowej Francuskiej przy ul. Zielnej 25, w którym wykupiono i przystosowano do celów studyjnych dolne piętra. Przygotowano tam 5 studiów, z których największe miało objętość 1050 m3. Przeniesienie do nowego gmachu nastąpiło 4 maja 1929 r.
Na początku 1929 r. Polskie Radio podjęło decyzję o budowie nadajnika wielkiej mocy. Zaciągnięto na ten cel długoterminową pożyczkę w Wielkiej Brytanii w wysokości 10 milionów złotych z terminem spłaty ostatniej raty w roku 1942. Równocześnie zamówiono w firmie Marconi Wirless Co.Ltd. aparaturę nadawczą o mocy 120 kW. Pozostałe urządzenia wchodzące w skład wyposażenia stacji miały być pochodzenia krajowego. Jako miejsce lokalizacji wybrano Raszyn, gdzie Polskie Radio wykupiło przy szosie Warszawa-Grójec teren o powierzchni 15,5 ha. Stację umiejscowiono poza terenem miasta, by silny sygnał nie zakłócał mieszkańcom stolicy odbioru stacji zagranicznych na odbiornikach lampowych. Prace przygotowawcze rozpoczęto w marcu 1930 r. W ich skład wchodziło wybudowanie budynku stacyjnego, studnia artezyjska dostarczająca wodę do chłodzenia aparatury (wydajność 50 litrów/min), linia zasilająca i stacja transformatorowa o mocy powyżej 0,5 MW, linia transmisyjna z rozgłośni przy ulicy Zielnej oraz antena. Antena o długości 280 m zawieszona była na dwóch masztach stalowych o wysokości 200 m każdy. Było to najwyższe umieszczenie anteny radiofonicznej na świecie. Każdy z masztów ważył 90 ton a podtrzymujące go odciągi 30 ton. Budowa masztów zajęła Fabryce Cegielskiego z Poznania 6 miesięcy. Próbne nadawanie sygnału testowego z połową mocy w antenie rozpoczęto 4 stycznia. Uroczyste otwarcie stacji nastąpiło w dniu 24 maja 1931 r. Pracowała na fali o długości 1339 m (224 kHz). Była najsilniejszą stacją radiofoniczną w Europie. Zasięg Raszyna na detektor wynosił do 300 km a na odbiornikach lampowych słyszalny był nawet z odległości 4000 km. Po uruchomieniu stacji w Raszynie dotychczasowy nadajnik PR na Forcie Mokotowskim został przebudowany (m.in. zwiększenie mocy do 15 kW) i przekazany do Poznania.
Sygnałem stacji "Warszawa I" był refren Poloneza A-Dur Fryderyka Chopina.
Po śmierci marszałka Józefa Piłsudskiego radio wprowadziło sygnał składający
się z początkowych taktów "Pierwszej Brygady". Pierwotny sygnał Warszawy
I przejęła w 1937 r nowa radiostacja Warszawa II. Otwarto ją w dniu 1 marca
1937 r. Miała moc 10 kW i pracowała na fali 216,8 m (1384 kHz). Była to
lokalna stacja dla stolicy. Zlokalizowaną ją w miejscu, gdzie powstała
w 1926 r. pierwsza stacja PR, na Forcie Mokotowskim.
O innych, przedwojennych stacjach nadawczych czytaj w rozdziale
Stacje radiowe
W opracowaniu wykorzystano materiały:
Stanisław Miszczak, Radiofonia i telewizja w świecie, WRiT 1971
Stanisław Miszczak, Historia radiofonia i telewizji w Polsce, WKiŁ 1972
Maria Bobrowska, Kulisy narodzin Polskiego Radia, strona internetowa www.radio.com.pl (obecnie nieczynna)
Notatki z prasy warszawskiej 1923-1939